gabriel napisał:
ja_ona napisał:
Mój 8 leni syn ma grype-pytanie zwyką czyświńska?tego juz lekarz nie wie...ma byc w domu i czekac...czy bedzie wyzsza gorączka, czy kaszel sie nasili- jak to swinska!! Nie wiem co robic, nic nie dali na to...tylko paracetamol. Czy ktos wie jak poradzic na to? Od wczoraj można samemu iść do apteki wypełnić ankietę i kupić potrzebne lekarstwa które do tej pory przepisywał tylko lekarz ..
Tamiflu...70 Nok .. i Relenza.. nie wiem ile kosztuje , nie sprzedali może to dla dzieci nie wiem ..
Jednak bezproblemowo Tylko oczywiście trzeba mieć ze sobą numer personalny dziecka bo to żądają..
BYŁEM ...KUPIŁEM...ZAŻYŁEM... i teraz leżę grzeczniutko w bambetlach...
Tamiflu jest OK! Podejzenia padaja w zwiazku z ogolna panika i mnogoscia szczepow grypy w ciagu ostatnich kilku lat! Dwa tygodnie temu zwalilo mnie z nog, typowe objawy grypowe, ale we krwi wyszla jakas bakteria i tez lekarz nie byl pewien, bo przyznalem ze podrozowalem w przeciagu ostatnich dwoch tygodni. Postraszyli, lezec, czekac i Tamiflu! Od siebie dorzucilem polopiryne i goralska herbatke (tego dziecku nie dawaj) i po trzech dniach bylem wsrod zywych. Nie ma potrzeby panikowac, lek jest teraz bez recepty.